BÓG GRA JAZZ – solowy recital wibrafonowy Irka Głyka

Szczegóły wydarzenia

  • niedziela | 17.03.2024
  • 18:00
  • Centrum Chrześcijańskie Swojczyce
    ul. Swojczycka 105
    51-502 Wrocław

BÓG GRA JAZZ – solowy recital wibrafonowy Irka Głyka

Irek Głyk to ceniony wibrafonista i perkusista, kompozytor, aranżer, muzyk sesyjny. Studiował na Wydziale Jazzu i Muzyki Rozrywkowej katowickiej Akademii Muzycznej. Stypendysta słynnej bostońskiej Berklee College Of Music. Zdobywca wielu nagród na konkursach i festiwalach.

Współpracował z czołówką i polskiego jazzu, i rocka. Stanisław Sojka, Justyna Steczkowska, Paweł Kukiz, Reni Jusis, Natalia Niemen, Ireneusz Dudek, Mieczysław Szcześniak, Jorgos Skolias, Katarzyna Gertner, Ewa Uryga, Anthimos Apostolis, Tomasz Stańko, Tomasz Szukalski, Paweł Tomaszewski, Maciek Sikała, Piotr Wojtasik, Grażyna Łobaszewska, Wojtek i Jacek Niedziela – to tylko niektóre z postaci, z jakimi miał okazję wspólnie koncertować nagrywać. Obecnie Irek występuje w swoim duecie wibrafonowym, czerpiąc inspirację z Gary’ego Burtona i Chicka Corei. Koncentruje się na prezentowaniu tej pięknej kombinacji instrumentów szerszej publiczności.

17 marca (niedziela)
godzina 18:00

WSTĘP WOLNY

Centrum Chrześcijańskie Swojczyce, ul. Swojczycka 105

„Jazz jest takim gatunkiem muzyki, który wyraża to, co najgłębiej siedzi w grającym. Eksploatując wszystkie pokłady marzeń i pragnień angażuje całą fantazję i energię, a jednocześnie pozostaje wciąż niewyczerpany. Dlatego Bóg „gra jazz”. Miłość jaką nas darzy Bóg, nie jest miłością, która się kończy, która staje w pewnym momencie z pustymi rękami, bo nie ma już co dać. Bogu nie grozi wypalenie zawodowe ani przemęczenie. Może oddać całego siebie – i czyni to – pozostając cały czas sobą. I to tylko dlatego, że wolny jest od niezdrowego maksymalizmu, ambicji, konkurencji, które nam ciągle grożą. Dlatego Bóg „gra jazz”. By natchnąć nas wolnością, która kocha i która zna granice naszych ludzkich możliwości i potrzebą otwarcia się na Tego, który granic nie ma i który bezgranicznie miłuje” (Filip Klepacki)