Ja sam, Tato!

1 Sam. 8,1-9

(1) Gdy Samuel się zestarzał, sędziami Izraela ustanowił swoich synów. (2) Starszy z nich miał na imię Joel, a młodszy Abiasz. Byli oni sędziami w Beer-Szebie. (3) Lecz nie postępowali tak, jak ich ojciec. Nie stronili od niegodziwego zysku, przyjmowali łapówki i naginali prawo. (4) Wszyscy starsi Izraela zebrali się zatem i przyszli do Samuela do Ramy. (5) Ty zestarzałeś się — zaczęli — a tymczasem twoi synowie nie postępują już tak, jak ty. Ustanów nam króla. Niech on rozstrzyga nasze sprawy, podobnie jak to się dzieje u innych narodów. (6) Samuelowi nie spodobała się ta prośba o króla, który rozstrzygałby ich sprawy. Modlił się więc do PANA. (7) Ale PAN powiedział: Posłuchaj głosu ludu. Zrób, o co cię proszą, bo to nie tobą wzgardzili. Oni nie chcą, abym Ja był ich królem. (8) Świadczy o tym całe ich dotychczasowe postępowanie od dnia, gdy wyprowadziłem ich z Egiptu. Już wtedy porzucali Mnie, aby służyć innym bogom. To samo dotyka dziś ciebie. (9) Ale teraz posłuchaj ich głosu. Uświadom im tylko wyraźnie, jakie wymagania postawi im król, który będzie nad nimi panował.

1 Sam. 8,19-20

(19) Lud nie chciał jednak posłuchać głosu Samuela: To nic — powiedzieli. — Niech zapanuje nad nami król! (20) Chcemy być jak wszystkie inne narody. Niech król rozstrzyga nasze sprawy, staje nam na czele i prowadzi nasze wojny.

1 Sam. 12,12-25

(12) A jednak, gdy zobaczyliście, że Nachasz, król Ammonitów, nadciągnął przeciwko wam, powiedzieliście do mnie: Tym razem będzie inaczej. Niech król panuje nad nami! A przecież to PAN, wasz Bóg, jest waszym królem. (13) Teraz więc — oto król, którego wybraliście i którego tak pragnęliście! Oto PAN ustanowił wam króla! (14) Jeśli będziecie żyć w bojaźni PANA, służyć Mu, słuchać Jego głosu i nie sprzeciwiać się Jego poleceniom, to wy i panujący nad wami król będziecie mogli liczyć na przychylność ze strony PANA, waszego Boga! (15) Ale jeśli nie będziecie słuchać Jego głosu, a będziecie sprzeciwiać się Jego poleceniom, to PAN skieruje swą rękę przeciwko wam i przeciwko waszemu królowi! (16) Teraz zatem stańcie i uważnie przyjrzyjcie się tej wielkiej rzeczy, którą PAN uczyni na waszych oczach. (17) Czy nie mamy właśnie zbiorów pszenicy? Tymczasem ja zawołam do PANA, a On ześle gromy i deszcz — i wtedy pojmiecie, jak wielkiej niegodziwości dopuściliście się w oczach PANA, prosząc dla siebie o króla! (18) Po tych słowach Samuel zawołał do PANA i PAN zesłał tego dnia gromy oraz deszcz! Ludem zaś owładnął strach przed PANEM i przed Samuelem. (19) I wszyscy zawołali do Samuela: Módl się za swoimi sługami do PANA, swojego Boga, abyśmy nie pomarli! Bo rzeczywiście do wszystkich naszych grzechów dodaliśmy i tę niegodziwość, że prosiliśmy dla siebie o króla. (20) Wówczas Samuel zaczął uspokajać lud: Nie bójcie się! Wy wprawdzie popełniliście tę niegodziwość, ale nie odstępujcie już więcej od PANA. Służcie PANU całym sercem. (21) Nie odstępujcie natomiast, bo byłoby to pójściem za marnościami. Nie przyniosłyby wam one żadnej korzyści ani nie zapewniły ratunku — właśnie dlatego, że są marnościami! (22) Tak, PAN nie porzuci swojego ludu, ze względu na swoje wielkie imię. PAN bowiem sam zechciał przyjąć was za swój lud. (23) Również ja daleki jestem od zgrzeszenia przeciw PANU i od zaniechania modlitwy za wami. Przeciwnie, będę was uczył, jak postępować w sposób godny i prawy. (24) Tylko żyjcie w bojaźni PANA i służcie Mu wiernie, z całego serca, szczególnie że przekonaliście się, jak wielki On jest wobec was. (25) Jeśli jednak uprzecie się przy swojej niegodziwości, to zarówno wy, jak i wasz król, poginiecie!

Nauczanie z dnia 11 czerwca 2023